Olango czyli ptasi przystanek na Filipinach stał się jedną z większych atrakcji miłośników przyrody. Maleńka wyspa przyciąga wielu ornitologów z całego świata, którzy chcieliby zobaczyć ptaki podczas ich corocznych migracji. Wiele gatunków ptaków robi sobie przerwę właśnie na Olango, by zregenerować siły do dalszego lotu do Australii czy Nowej Zelandii. U wybrzeży Olango można też zaobserwować też rekiny młoty czy okazjonalnie rekiny wielorybie.
Olango, a gdzie to jest?
Olango to mała wyspa mająca zaledwie 1030 hektarów. Oddalona jest zaledwie o pięć kilometrów od wyspy Mactan, na której znajduje się międzynarodowe lotnisko w Cebu. Wyspę zamieszkuje 32 tysiące mieszkańców zajmujących się głównie rybołówstwem czy uprawą wodorostów.

Już niedługo znajdzie się na stole
Miejsc noclegowych na Olango nie ma zbyt wiele, dlatego większość turystów przyjeżdża tutaj na jednodniowe wycieczki. To nie Bohol, gdzie prócz rezerwatu przyrody znajdziemy również inne atrakcje. Z drugiej strony jeden dzień na Olango zupełnie wystarczy, by nacieszyć się widokiem wędrownych ptaków.

Olango poranne zbiory
Jak się dostać na wyspę?
Jedynym środkiem transportu jest prom. Na wyspie Mactan, nieopodal lotniska jest przystań promowa Angasil Port. Jest też mniejsza, o szumnej nazwie Hilton Port, ale większość promów odpływa z Angasil. Trzeba wziąć pod uwagę, że rozkład jazdy jest mocno umowny i nie przywiązywać się do podanych godzin wypłynięcia. Należy również liczyć się z dodatkowymi atrakcjami podczas rejsu. Pierwsza z nich jest już na początku, trzeba jakoś na ten prom wejść.

Wejście na prom, można wpaść do wody
Na Olango nie płynie się zbyt długo, raptem czterdzieści minut, ale w czasie rejsu możemy spotkać się z ciekawym pokazem sprzedaży bezpośredniej. Panowie pokazują wspaniałe specyfiki na wszystko. Trzeba przyznać, że są skuteczni. Może też się okazać, że na prom będzie ładowany nawóz, więc trzeba czekać na koniec załadunku towaru i znaleźć sobie miejsce.

Sprzedaż bezpośrednia
Jak poruszać się po wyspie?
Jedynym środkiem transportu są trójkołowce. Głównym miejscem parkowania tych wehikułów jest plac obok portu. Oczywiście żadnych przystanków na wyspie nie ma, więc spod portu wyruszymy bez problemu, ale z dotarciem z powrotem do portu musimy mieć farta, czyli złapać gdzieś pojazd.

Olango środki komunikacji
Rezerwat przyrody Olango
Rezerwat przyrody Olango, czyli Olango Wildlife Sanctuary, to główny powód odwiedzin wyspy. Założono go w 1994 roku na podmokłych terenach, gdzie zaobserwowano największe skupisko ptaków wędrownych na Filipinach. Mamy tu prawdziwy raj dla miłośników przyrody.

Olango dotarliśmy
Za wstęp do rezerwatu płacimy symboliczne pieniądze, ale jest haczyk. Sporo zapłacimy za możliwość wniesienia aparatu fotograficznego z silnym zoomem. Na szczęście ocena aparatu jest wizualna, więc jeżeli nie ma dużego obiektywu, możemy nie płacić. Latanie dronem jest zabronione.

Bezkrwawe polowanie
Ponieważ wyspa Olango leży na jednej z siedmiu najbardziej znanych tras przelotów ptaków wędrownych na świecie, atrakcje będziemy mieli zapewnione. Oczywiście musimy pamiętać, żeby przyjechać w porze odpływu, kiedy ptaki mogą swobodnie żerować.

Ptaki

Pożywienie dla ptaków
Najwięcej ptaków zobaczymy od października do listopada, kiedy przypada migracja z południowo wschodniej Azji do Australii. Drugi okres to od lutego do marca, kiedy przelatują ptaki z Syberii. W pozostałych miesiącach ptaków migrujących jest niewiele.

Olango trasy przelotów ptaków
Łącznie w rezerwacie możemy zaobserwować 97 gatunków ptaków, w tym 48 wędrownych, więc jest co tropić. Do najciekawszych można zaliczyć rzadką czaplę chińską czy biegusa wielkiego, który w Polsce został zaobserwowany dwa razy. Olango jest miejscem odpoczynku około 40 000 ptaków wędrownych, dlatego to tak ważne miejsce podczas przelotów.

Czapla Chińska
Po rezerwacie możemy się poruszać specjalnie wyznaczonymi ścieżkami. Ponieważ są kamienne i podniesione ponad poziom oceanu, można nawet w czasie przypływu swobodnie przejść suchą stopą. W kilku miejscach wybudowano specjalne, podniesione punkty obserwacyjne. W jednym z nich jest nawet potężna lornetka, której pilnuje strażnik.

Ścieżka do punktu obserwacyjnego
Las namorzynowy
Dodatkową sporą atrakcją rezerwatu jest las namorzynowy. Ponieważ pływy oceanu są spore, możemy zobaczyć układy korzeni w pełnej okazałości. Tutaj można się swobodnie po lesie namorzynowym poruszać. Ostatnim razem, gdy byliśmy w lesie namorzynowym na Zanzibarze, trzeba było chodzić po specjalnych mostkach. W Olango mamy to na wyciągnięcie ręki, więc radość jest spora.

Olango polowanie z aparatem w lesie namorzynowym

Olango drzewka namorzynowe
Snurkowanie na Olango
Będąc na wyspie możemy obserwować nie tylko ptaki, ale również ryby. Olango znane jest z miejsc do snurkowania, chociaż nie ma tu słynnych plaż, takich jak Alona na Panglao. Za to trzeba do ciekawych miejsc dojść. My wybraliśmy ośrodek San Vicente, by zobaczyć podwodne życie. San Vicente znajduje się nieopodal rezerwatu ptaków i można dojść tam na piechotę, więc nie trzeba szukać trójkołowca.

Olango San Vicente
Najczęściej, żeby móc snurkować na Filipinach, trzeba wybrać się na island hopping. Na Olango nie są potrzebne łodzie. Do punktu snurkowania San Vicente dochodzi się na piechotę po co nieco rozchwianym mostku. Przy okazji znów możemy podziwiać drzewka namorzynowe.

Most do San Vicente
Na miejscu można wypożyczyć sprzęt. Mamy też krzesełka i ławeczki, by się poopalać, są nawet stoły. Jest kilku ratowników, ale jakoś niespecjalnie są nami zainteresowani, więc musimy radzić sobie sami.

Olango Platforma do snurkowania

Olango miejsce wypoczynku
Teoretycznie podczas snurkowania można natknąć się na rekiny szare, rafowe, młoty, a okazjonalnie na rekiny wielorybie. Bywają też tuńczyki i barakudy. Największym problemem jednak są bardzo silne i nieprzewidywalne prądy morskie. Wystarczy chwila nieuwagi czy zapatrzenie się na jakąś rybkę, a później trzeba mocno powalczyć, by dotrzeć do platformy, więc uważajcie.

Uwaga są silne prądy
3 thoughts on “Olango czyli ptasi przystanek na Filipinach”