Bezpieczeństwo w Dubaju – prawdy i mity

Bezpieczeństwo w Dubaju to kontrowersyjny temat. Chociaż to jeden z najbezpieczniejszych krajów świata, można na własne życzenie nabawić się kłopotów. Z czasem wokół bezpieczeństwa w Emiratach narosło wiele mitów i legend, szczególnie w mediach społecznościowych. Myślę, że trzeba pokazać jak jest naprawdę i czy rzeczywiście coś nam grozi podczas podróży do ZEA.

 

 

 

Bezpieczeństwo w Dubaju, czy nas okradną?

Tu jesteśmy całkowicie bezpieczni z dwóch podstawowych, ale pragmatycznych powodów. Rodowitych Emiratczyków jest stosunkowo niewielu. Ze względu na politykę społeczną są ludźmi bardzo zamożnymi. Nasze dobra nie starczą im na waciki, więc zupełnie ich nie interesują. Zdecydowana większość to ludzie, którzy przyjechali tu do pracy. W tej grupie są wysokiej klasy specjaliści, którzy świetnie zarabiają. Ok, ale ktoś powie, że jest też sporo ludzi, którzy przyjechali z biednych krajów azjatyckich i pracują za grosze. To prawda, ale oni pracują bardzo ciężko i nie widać ich na ulicach. Mają też świadomość, że za nawet drobne wykroczenia mogą być deportowani, a na ich wyjazd do Emiratów nieraz składała się cała wioska, której pieniądze trzeba będzie oddać. Możemy być pewni, że jeżeli zostawimy cenną rzecz czy portfel w sklepie, będzie sobie spokojnie leżał i czekał na nasz powrót.

Bezpieczeństwo w DubajuJachty

Jachty

Bezpieczeństwo w Dubaju, pewnie nas pobiją za kolor skóry?

To nie Polska, gdzie za mówienie w obcych językach cudzoziemiec ma kłopoty. Na ulicach Dubaju czy Abu Dhabi, a nawet w małych Emiratach zobaczymy ludzi z całego świata. Nikogo oni nie dziwią, ani nie wywołują żadnych rasistowskich emocji. Tam każdy wie, że to turysta, który przywiózł pieniądze, albo pracownik. W jednym i drugim przypadku nie wywołuje negatywnych reakcji. W Emiratach nie ma bezdomnych czy bezrobotnych. Jeżeli ktoś z przyjezdnych nie pracuje, zostaje deportowany.

Bezpieczeństwo w Dubaju,Chińczyk koniecznie w masce

Chińczyk koniecznie w masce

Bezpieczeństwo w Dubaju, pewnie zaatakują za krzyżyk

Kolejny mit bardzo szeroko rozpowszechniony w Polsce. Powszechnie wiadomo, że w Emiratach obowiązuje prawo szariatu, ale to wcale nie znaczy, że wyznawcy innych religii są szykanowani.  Nigdy nie spotkamy się z objawami wrogości ze względów religijnych. Krzyżyków też nikt nam zrywał nie będzie, wręcz przeciwnie. Na targu złota czy w sklepach jubilerskich będziemy mieli spory wybór krzyżyków w ofercie.

Bezpieczeństwo w DubajuChrześcijaństwo i islam

Bezpieczeństwo w Dubaju. Chrześcijaństwo i islam

Również nikt nam nie będzie przeszkadzał w wyznawaniu swojej wiary. W Dubaju istnieją dwa kościoły katolickie. Większym z nich jest St Mary’s Catholic Church. Księża katoliccy są obecni w Dubaju od 1965 roku, a kościół wybudowano w 1967. W parafii służy dziesięciu kapłanów.

Kościół katolicki w Dubaju

Kościół katolicki w Dubaju

Msze odprawiane są w wielu językach, również po polsku. Niemal wszyscy parafianie to obcokrajowcy pracujący w Dubaju. Większość z nich to Filipińczycy i Hindusi. Ciekawostką jest to, że parafia w Dubaju jest prawdopodobnie największą parafią świata, dlatego że na jej terenie zamieszkuje blisko czterysta tysięcy wyznawców.

Wnętrze kościoła

Wnętrze kościoła

W kościele katolickim

W kościele katolickim

Ziemię pod budowę kościoła przekazał szejk Dubaju. Był też sponsorem inwestycji. Czy polski rząd może się pochwalić analogicznymi działaniami wspierającymi muzułmanów w naszym kraju?

Fundator kościoła

Fundator kościoła

Bezpieczeństwo w Dubaju, za picie alkoholu zamykają do więzienia.

O alkoholu w Emiratach pisałem już w poradach praktycznych, ale trzeba trochę temat rozszerzyć. Czy za picie piwa możemy trafić do więzienia? I tak, i nie, zależy gdzie to piwo pijemy. Jeżeli wpadniemy na pomysł picia alkoholu w miejscach publicznych, to z całą pewnością będziemy mieli kłopoty. Natomiast jeżeli wypijemy drinka w restauracji czy w hotelu, nikogo to nie będzie obchodzić, pod warunkiem, że nie będziemy później rozrabiać czy chodzić po pijaku po ulicach.

Bezpieczeństwo w Dubaju.Monopolowy

Bezpieczeństwo w Dubaju. Monopolowy

Alkohol możemy też legalnie kupić w sklepie, ale pod warunkiem, że jesteśmy turystami lub rezydentami  mającymi stosowną licencję. Oczywiście, jeżeli wyznajemy islam, takiego prawa nie mamy. Musimy jednak pamiętać, że prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu, jest niezgodne z prawem. W przypadku kolizji tracimy ubezpieczenie i mamy spore kłopoty. Możemy też wwieźć alkohol do Emiratów. Jak podaje strona polskiego MSW  możemy mieć cztery litry napojów alkoholowych. Nie dotyczy to Szardży ponieważ tam alkohol jest całkowicie zabroniony.

W monopolowym

W monopolowym

Bezpieczeństwo w Dubaju, za co grożą kłopoty, a kiedy nas zamkną

Kłopoty możemy mieć za wszystko co związane jest z Izraelem. Już na lotnisku możemy być szykanowani za pieczątkę izraelską w paszporcie. Nie możemy wwozić do Emiratów towarów pochodzenia izraelskiego, posiadających izraelskie logotypy lub znaki firmowe. Z drugiej strony coraz częściej pieczątka w paszporcie nie robi na nikim wrażenia i można znaleźć obok siebie stęple graniczne obu państw. Ostatnio nawet zaczyna kwitnąć, choć nieoficjalnie, przyjaźń miedzy krajami. W Abu Dabi jest budowana spora synagoga.

Pieczątki

Pieczątki

Od 2017 roku w związku z konfliktem z Katarem nie wolno wyrażać żadnych wyrazów sympatii czy poparcia dla tego kraju, nawet w mediach społecznościowych, pod karą grzywny lub więzienia.

Bezpieczeństwo w Dubaju. Spacer po mieście

Bezpieczeństwo w Dubaju. Spacer po mieście

Należy uważać z internetem. Publikowanie obrażliwych postów na temat władz czy obywateli Emiratów może mieć poważne konsekwencje począwszy od kar finansowych po deportację włącznie. To samo dotyczy krytyki włądzy państwowej i rodzin panujących. Aresztowanie a nawet deportacja grozi za przeklinanie i używanie nieprzyzwoitych gestów, dlatego uważajcie na środkowy palec, szczególnie podczas kontaktów z policją czy urzędnikami. Posłanka Lichocka za swoje zachowanie poszłaby siedzieć.

Sokolnik

Sokolnik

W okresie Ramadanu zabronione jest spożywanie pokarmów, picie napojów i palenie tytoniu w miejscach publicznych, od wschodu do zachodu słońca. W tym czasie  działają tylko nieliczne lokale gastronomiczne dla turystów i to za zamkniętymi drzwiami. Dlatego warto sprawdzić czy przypadkiem bardzo promocyjna oferta wyjazdu do Dubaju w biurze podróży nie przypada w tym czasie. Do więzienia można trafić za latanie dronem bez lokalnych uprawnień. Trzeba mieć miejscową licencję.

Bezpieczeństwo w Dubaju. Dron jest zabroniony

Bezpieczeństwo w Dubaju. Dron jest zabroniony

Narkotyki całkowicie zabronione, niektóre leki też

Nie ma żartów z jakimikolwiek narkotykami. Za posiadanie, zażywanie czy handel grozi wieloletnie więzienie lub kara śmierci. Zwróćcie uwagę na mak, to też środek halucynogenny. Na liście substancji zakazanych przy wwozie do Emiratów znajdują się niektóre leki, których posiadanie i spożywanie jest legalne w innych krajach. Dlatego warto w razie wątpliwości zapytać się w ambasadzie. Również nie wolno wwozić leków psychotropowych (także najbardziej rozpowszechnionych leków uspokajających czy rozkurczowych) – bez posiadania oryginalnej recepty lekarskiej (najlepiej w języku angielskim lub arabskim). Na przywóz niektórych leków można uzyskać zgodę online od emirackiego ministerstwa zdrowia.

Sokół w akcji

Sokół w akcji

Bezpieczeństwo w Dubaju, jak uniknąć kłopotów

Przepisów prawnych zawierających zakazy jest sporo, ale normalnemu turyście one nie przeszkadzają. Inną sprawą, nieporuszoną tutaj, jest obyczajowość i ubranie w Emiratach. Co zrobić by nie mieć kłopotów? Jest banalne rozwiązanie. W wielu miejscach publicznych stoją tablice z namalowanymi zakazami podpisanymi po angielsku i arabsku. W zależności od miejsca zakazy mogą być różne, więc warto popatrzeć co jest namalowane w danym miejscu. Wystarczy ich przestrzegać i nic nam nie grozi.

Zakazy

Zakazy

 

5 thoughts on “Bezpieczeństwo w Dubaju – prawdy i mity

Leave a Reply

%d bloggers like this: